
Kuba Żeligowski
wielkowiejskość
dobrowolne oddalenie od zgiełku
w poszukiwaniu wewnętrznej ciszy
życie w zgodzie ze sobą
i twórczość w zgodzie z życiem
Dążę do prostoty w życiu, więc i w moich obrazach jest prostota. Staram się ograniczać do kilku gestów i unikać przesady.
Bardzo ważnym momentem w procesie jest jego zakończenie.
Obraz kończę w stanie ciszy i spokoju wewnętrznego.
Nigdy nie uznaję pracy za skończoną, jeśli nie mam w sobie ciszy. Kończę wtedy z przekonaniem i wiarą, że udało mi się zatrzymać na moment świat, energię czystą, mocną i stabilną.
Odczuwam wielką radość, gdy słyszę od odbiorcy słowa świadczące o podobnym postrzeganiu mojej pracy. Jest to moment kiedy czuję, że warto malować nie tylko dla siebie, ale i innych.
Mam takie pragnienie, żeby moje obrazy wisiały wszędzie tam, gdzie ludzie chcą odpocząć, nie tylko
w zaciszu mieszkania, domu ale i przestrzeniach publicznych, gabinetach. Tam gdzie jest potrzeba zagapienia, zadumania, a może i zatrzymania świata choć na chwilę.
